Krwawnik i czarnuszka - to właśnie te rośliny możemy w tej chwili spotkać w naszych ogrodach i na łąkach. Oprócz estetycznych wrażeń dla oka, mogą zdziałać również cuda jeśli chodzi o naszą skórę. O sezonowych roślinach, które możemy wykorzystać w domowym SPA rozmawiamy z naszymi gośćmi.
- 1 łyżka rozdrobnionych nasion czarnuszki siewnej (roztartych w moździerzu, lub zmielone w młynku)
- 2 łyżki oleju (słonecznikowy, winogronowy, rydzowy)
- 2 łyżki posiekanych kwiatów z krwawnika
- 5 łyżek gorącej przegotowanej wody
- 1 łyżeczka mleka
- kilka kropli soku z cytryny bądź octu jabłkowego
- odrobina miodu