Na ten sprawdzian dzieci musiały przygotować się w wyjątkowy sposób. Nie wystarczył długopis i kartka. Trzeba było mieć... ściągi. Za nieściąganie groziła ocena niedostateczna. Zdaniem Przemysława Staronia, Nauczyciela Roku 2018 to rewelacyjny pomysł. Idea ta wywołała też dyskusję o tym, czy ściągi rzeczywiście powinny być nielegalne.