Pani Katarzyna adoptowała 9 i 11-letnie Tybetanki - Kandżu i Sonam, dziś mają 18 i 22 lata. Jak wyglądało ich dorastanie w zupełnie obcym kraju? Czy przez ten czas szukały swoich korzeni? Jak dogadują się z polskim rodzeństwem?
Pani Katarzyna adoptowała 9 i 11-letnie Tybetanki - Kandżu i Sonam, dziś mają 18 i 22 lata. Jak wyglądało ich dorastanie w zupełnie obcym kraju? Czy przez ten czas szukały swoich korzeni? Jak dogadują się z polskim rodzeństwem?