Trwa sezon, w którym bezkarnie objadamy się owocami... i zdarzają się nam różne owocowe wpadki w postaci plam na ubraniach. Czym usunąć plamy po truskawkach, czereśniach, jagodach, malinach i agreście? Czy musimy to zrobić natychmiast czy plama może poleżeć?
Z pomocą przychodzi Ewa Michalewicz, specjalistka ds. prania, znana z Instagrama jako „Ewa z pralni”. Podpowiada, jak reagować na owocowe plamy – od razu czy z opóźnieniem – oraz prezentuje skuteczne, domowe metody. Na jagody, maliny i wiśnie świetnie działa sok z cytryny i sól. Ocet spirytusowy radzi sobie nawet ze starymi plamami. Z kolei soda oczyszczona z wodą usuwa truskawki, porzeczki i maliny. Maślanka lub kefir to ratunek przy ciemnych owocach. Na jasnych tkaninach można ostrożnie użyć wody utlenionej. Szare mydło pomoże przy świeżych i lekko zaschniętych plamach, a wrzątek – to najprostszy sposób na każdą owocową plamę.
