Ostatnie nocne przymrozki przyniosły dramatyczne skutki w sadach, najbardziej ucierpiały Kaszuby, Lubelszczyzna, gdzie rolnicy zgłaszają ogromne straty w uprawach owoców jagodowych, szczególnie truskawek i malin.
W niektórych przypadkach straty sięgają nawet 70- 80 procent. Dotyczy to zarówno kwiatów już rozwiniętych, jak i tych zamkniętych, które zostały dotknięte przez mróz i nie przetrwały nagłego spadku temperatur. Wśród poszkodowanych znalazł się także Mariusz Pudzianowski, który od lat prowadzi działalność rolniczą i zajmuje się m.in. uprawą wiśni.
