Oddają całe życie partnerowi i rodzinie zapominając o sobie.
Wiele z nich zupełnie nieświadomie powtarza wzorce występujące w swojej rodzinie, i choć czują, że ta rola im nie pasuje, nic nie robią, by to zmienić, bo się boją lub uważają, że nie powinny. Dlaczego kobiety uważają, że myślenie o sobie to egoizm? Czy zmiana jest możliwa dopiero wtedy, gdy dojdziemy do przysłowiowej ściany?