Ogórki kiszone z bitą śmietaną, śledzie z czekoladą, a może lody z ketchupem? Ciążowe zachcianki potrafią zaskakiwać. Skąd bierze się nagła potrzeba takich smakowych eksperymentów? Czy to sygnał od organizmu, że czegoś mu brakuje, czy po prostu efekt hormonów?