Pytanie na Śniadanie

Kopytkowo

Gdy myślimy o kowalstwie, wyobrażamy sobie żelazo, kuźnię i podkowy. Ale czy wszystkie konie ich naprawdę potrzebują? Wojtek, kowal nazywany przez znajomych „końskim podologiem”, udowadnia, że czasem najlepszym rozwiązaniem dla zwierzęcia jest… zdjęcie podków. Dorota Markowska odwiedziła Kopytkowo – miejsce, gdzie konie, którym nikt nie dawał szans na powrót do zdrowia, znów galopują.

Kowalstwo to nie tylko kucie podków, ale także dbałość o zdrowie końskich kopyt. Wojtek specjalizuje się w rozkuwaniu koni i korygowaniu ich schorzeń poprzez odpowiednią pielęgnację kopyt. Dzięki jego pracy zwierzęta odzyskują sprawność i komfort poruszania się. Dlaczego podkowy nie zawsze są konieczne? Jak wygląda rehabilitacja koni poprzez odpowiednie struganie kopyt? I jaką rolę pełni kowal w zdrowiu tych majestatycznych zwierząt? Odpowiedzi znajdziecie w naszej relacji z Kopytkowa.

Więcej na ten temat