Pytanie na Śniadanie

Savoir-vivre na stoku narciarskim

Brawura, alkohol i brak odpowiedzialności na stokach to wciąż poważny problem, z którym mierzą się zarówno doświadczeni narciarze, jak i służby ratunkowe. Wiktoria Adamczyk, ofiara wypadku na Kotelnicy Białczańskiej, oraz kapitan Krzysztof Baranowski, który również padł ofiarą nieodpowiedzialności innych, opowiadają o swoich doświadczeniach i apelują o rozwagę.

Tuż przed świętami Wiktoria Adamczyk, doświadczona narciarka, ruszyła na stok w Kotelnicy Białczańskiej. Zamiast świątecznej radości, w jej życie wkroczyły ból, rehabilitacja i walka o zdrowie – wszystko przez nieodpowiedzialnego narciarza, który spowodował poważne obrażenia i uciekł z miejsca zdarzenia. Niestety, takie przypadki nie są odosobnione. Kapitan Krzysztof Baranowski, znany żeglarz i narciarz, dwa lata temu przeżył równie poważny wypadek na stoku. To wszystko dowodzi, że brak wyobraźni, połączenie alkoholu z brawurą oraz ignorowanie zasad savoir-vivre'u na stoku mogą prowadzić do tragedii. TOPR przypomina, że każda osoba na stoku powinna przestrzegać nie tylko zasad bezpieczeństwa, ale też wzajemnego szacunku, niezależnie od stopnia zaawansowania.
Więcej na ten temat