W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach dokonano niezwykłego wyczynu: uratowano życie 42-latkowi, którego temperatura ciała spadła do zaledwie 22°C, a zatrzymanie krążenia trwało ponad cztery godziny. To przypomina, jak niebezpieczne mogą być skutki hipotermii i dlaczego tak istotne jest szybkie działanie w takich przypadkach.
Hipotermia to stan, w którym temperatura ciała spada poniżej 35°C, co prowadzi do zaburzeń funkcji życiowych, a w skrajnych przypadkach – do śmierci. Dr Przemysław Rupart z zespołu kieleckiego szpitala opowiada, jak trudne było uratowanie pacjenta, którego serce przez cztery godziny nie biło. Tymczasem prof. Janusz Skalski przypomina przypadek 2-letniego Adasia, który w 2015 roku przeżył wyziębienie do temperatury 12°C. Jednak zimno nie zawsze jest wrogiem – Łukasz Szpunar, rekordzista Guinnessa, pokazuje, jak przygotowanie i kontrola pozwalają na bezpieczne morsowanie. Eksperci przestrzegają jednak przed nierozważnymi wyzwaniami w lodowatej wodzie – popularne w mediach społecznościowych wyzwania mogą zakończyć się tragicznie.
