Wakacyjna beztroska i brak konieczności wczesnego wstawania do szkoły sprzyjają aktywności do późnych godzin.
Naukowcy biją jednak na alarm: zaburzenia rytmu dobowego u nastolatków mogą być szkodliwe dla zdrowia. Czy powinniśmy martwić się, kiedy młode osoby w czasie wolnym przechodzą w tryb sowy.