Pytanie na Śniadanie

Marta Markiewicz: „W trzeźwym życiu wreszcie lubię siebie"

Gdy przyznałam się sama przed sobą, że jestem osobą uzależnioną, stwierdziłam, że życie mi się skończyło i nic ciekawego mnie już nie spotka.

To okazało się nieprawdą. Jednak po kilku miesiącach życia w trzeźwości zauważyłam, że zwolnienie tempa jest wskazane.
Więcej na ten temat