On był kierowcą autobusu miejskiego w Białymstoku. Ona prawie by go nie poznała. Dziś szczęśliwie tworzą duet nie-podróżników i nie-turystów. Kim zatem są? I z czego "robią sobie jaja"?
On był kierowcą autobusu miejskiego w Białymstoku. Ona prawie by go nie poznała. Dziś szczęśliwie tworzą duet nie-podróżników i nie-turystów. Kim zatem są? I z czego "robią sobie jaja"?