Zalotne spojrzenia, niejednoznaczne rozmowy - czasem nie zdajemy sobie nawet sprawy z tego, że z pozoru normalna konwersacja zamienia się we flirt. Czy flirt może być niewinny? Czy rację mają ci, którzy uważają go za zdradę?
Zalotne spojrzenia, niejednoznaczne rozmowy - czasem nie zdajemy sobie nawet sprawy z tego, że z pozoru normalna konwersacja zamienia się we flirt. Czy flirt może być niewinny? Czy rację mają ci, którzy uważają go za zdradę?