Jeśli chodzi o kredyty hipoteczne, matematyka jest nieubłagana. Kupując dom czy mieszkanie za kilaset tysięcy, spłacamy niekiedy 3 razy tyle. Kto na tym zarabia. dlaczego tak jest i czy da się tego w jakiś sposób uniknąć?
Jeśli chodzi o kredyty hipoteczne, matematyka jest nieubłagana. Kupując dom czy mieszkanie za kilaset tysięcy, spłacamy niekiedy 3 razy tyle. Kto na tym zarabia. dlaczego tak jest i czy da się tego w jakiś sposób uniknąć?