Prawdziwy Winerschnitzel z sałatką ziemniaczaną
- 0,4 kg udźca cielęcego
- Masło klarowane
- 2 łyżki oleju słonecznikowego
- Sól, pieprz
- Mąka do panierowania
- 2 jajka
- Bułka tarta
- 0,5 kg małych ziemniaków, ugotowanych w mundurkach
- 100 g Ogórków konserwowych
- 50 ml octu jabłkowego
- Czerwona cebula
- Ząbek czosnku
- 100 ml bulionu
- Szczypiorek
- 2 łyżki musztardy dijon
- 1 łyżka musztardy francuskiej
Ziemniaki kroimy w plastry ok 1cm grubości i przekładamy do miski. Drobno posiekany czosnek i cebulę łączymy z musztardą dijon i francuską, dodajemy olej i ocet jabłkowy, dokładnie mieszamy. Bulion podgrzewamy i powoli łączymy w resztą dressingu ciągle mieszając, gdy składniki się połączą doprawiamy solą i pieprzem, gdy dressing jest jeszcze ciepły wlewamy go do ziemniaków, dodajemy pokrojone w cienkie plastry ogórki o odstawiamy do lodówki na minimum godzinę. W tym czasie oczyszczamy cielęcinę i kroimy na ok 150 gramowe porcje, wkładamy pomiędzy dwie warstwy folii spożywczej i bardzo cienko rozklepujemy na ok. 2-3mm grubości. Mięso doprawiamy solą, pieprzem i panierujemy w mące jajku i bułce tartej, następnie smażymy na patelni z rozgrzanym masłem klarowanym za złoty kolor. Sznycla podajemy z tradycyjną Kartoffel salad i cząstką cytryny
Vittelo tonnato, czyli pieczona cielęcina z sosem tuńczykowym
- 0,5 kg oczyszczonego udźca cielęcego
- Marchew
- Seler
- Pietruszka
- Por
- Gałązki świeżego tymianku
- 200 ml białego wina
- Sól, pierz
- 100 g kaparów
- 200 g tuńczyka z puszki
- 2 łyżki majonezu
- Świeża szałwia
- Cytryna
- Cebula szalotka
- Anchois
- Jajko ugotowane na twardo
- Pęczek natki
Cielęcinę porcjujemy w mniejsze kawałki i doprawiamy solą oraz pieprzem, ciasno związujemy sznurkiem lub siatką wędliniarską na wzór szynki, do garnka w wodą wkłądamy włoszczyznę, połowę kaparów, białe wino, tymianek, doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy 10-15 minut. Po tym czasie wkładamy do garnka mięso, czekamy aż ponownie się zagotuje, przykrywamy garnek i zdejmujemy go z kuchenki, mięso musi stygnąć razem z bulionem. W tym czasie do blendera wkładamy odsączonego tuńczyka, anchoives, resztę kaparów, majonez i szalotkę, mixujemy na gładką masę, doprawiamy solą, pieprzem, sokiem z cytryny i siekaną szałwią i odstawiamy do lodówki żeby odrobinę stężał. Gdy bulion z mięsem już wystygną, cielęcinę wyjmujemy i kroimy w cienkie plastry, okładamy na talerzu na wzór carpaccio i przykrywamy warstwą sosu, sos nawet może pokryć całe mięso, na koniec danie posypujemy drobno posiekanym jajkiem i natką pietruszki.
Pulpety cielęce w sosie grzybowym
- 0,5 kg mielonej łopatki cielęcej
- Kajzerka namoczona w mleku
- Biała cebula
- Jajko
- Marchew
- Pęczek natki
- Sól, pieprz
- Bułka tarta
- Szczypta mielonej i wędzonej papryki
- 0,5 kg oczyszczonych borowików
- 200 ml bulionu mięsnego
- Łyżka octu jabłkowego
- 100 ml kwaśnej śmietany
- Ząbek czosnku
- Olej do smażenia
- 2 kg ziemniaków
- 100 ml śmietanki kremówki
- 50 g masła
- Gałka muszkatołowa
Mięso przekładamy do dużej miski, dorzucamy do niego namoczoną bułkę, jajko, tartą marchew, posiekaną i zeszkloną na patelni z tłuszczem cebulę, posiekaną natkę, i doprawiamy solą, pieprzem i odrobiną papryki wędzonej, masę dokładnie i dość długo wyrabiamy, aby była napowietrzona i spójna, jeśli jest zbyt luźna powinniśmy dodać trochę bułki tartej. Gdy masa jest gotowa formujemy niewielkie pulpety i obtaczamy w cienkiej warstwie mąki, następnie parzymy w gorącej wodzie przez ok minutę, tak żeby utrzymywały kształt i w środku były jeszcze surowe. W rozgrzanym garnku z olejem obsmażamy drobno siekaną cebulę i czosnek, następnie dodajemy pokrojone w plastry grzyby i obsmażamy kilka minut aż zmiękną, następnie dolewamy bulion i a gdy się zagotuje kwaśną śmietanę i gotujemy ok 5 minut, następnie doprawiamy solą, pieprzem i octem jabłkowym, gotowy sos wlewamy do naczynia żaroodpornego i układamy w nim pulpety, przykrywamy folią aluminiową i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180C na ok 15min. Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie, odcedzamy i tłuczemy dodając ciepłą śmietanę kremówkę, masło i gałkę muszkatołową. Gotowe pulpety podajemy z maślanym puree ziemniaczanym.