Uczeń podstawówki na oczach kolegów pobił swoją nauczycielkę na lekcji. Najpierw kopnął, później uderzył książką, a następnie zadał cios ręką w głowę. Dyrekcja szkoły wezwała karetkę i policję. Sam dyrektor przyznał, że nie wie, czy zachowanie ucznia to efekt zdalnego nauczania, czy czegoś innego. Sytuacja jest badana.