Kiedy usłyszała diagnozę, przeczytała statystyki i zaczęła przygotowywać się na najgorsze. To było dziewięć lat temu. Dziś pani Barbara uśmiecha się i jest najlepszym dowodem na to, że nowotwór jajnika, który kiedyś był wyrokiem, coraz częściej staje się chorobą przewlekłą.