· Zacznijmy od przykładów z życia, najbardziej bulwersujące zachowania na basenie, nad morzem, nad jeziorem? Co zobaczyliście na własne oczy? Eliza: ostatnio byłam na basenie, widziałam mężczyznę, który prosto z sauny, cały spocony, zamiast pod prysznic, wszedł do basenu. Na plaży też widziała ludzi, którzy sikają do morza, a zdarzało się, że nawet pieluchy w nim pływały. · Na co najczęściej skarzą się ratownicy? · Dzieci „wysadzane” do morza – dlaczego nie wolno tego robić? · Dziecko w aquaparku załatwiło się w basenie, ojciec był oburzony, gdy zwrócono mu uwagę. Czy taki pan wraz z dzieckiem natychmiast powinien opuścić basen?! Czy woda w basenie powinna zawierać środek natychmiast ujawniający mocz? · „Polacy nagminnie omijają prysznice” to słowa jednego z doświadczonych ratowników – o co chodzi? · Dlaczego prysznic przed wejściem do basenu jest konieczny? · Na basenach krytych ludzie często się tłumaczą: „przecież dopiero co wyszedłem z domu, jestem czysty” , co wy na to? · Najpierw zlewamy ciało olejkiem, a później chlup do wody – dlaczego nie powinniśmy tego robić? · Ale np. na bałtyckich plażach nie ma pryszniców, nie można zmyć ciała… nie ma wyjścia… · „Sikanie do morza, jeziora – nie przesadzajcie, przecież to naturalne” mówią ci, którzy chcą usprawiedliwić to zachowanie… · Polskie plaże niemal wszędzie mają już przenośne toalety, a zatem korzystajmy z nich!