W dzisiejszych czasach technologia wkracza w nasze życie coraz głębiej. Sztuczna inteligencja wkracza w nawet w sferę zatrudnienia. To algorytm jako pierwszy działa jak sito i przeczesuje aplikacje wyszukując potencjalnie najlepszych pracowników. Czy w ten sposób nie stwarzamy pola do dyskryminacji? W takich sitach często seniorzy wypadają słabiej, co w praktyce nie oznacza gorzej. Jak zatem dogadać się z algorytmem, aby nie wypaść z rynku pracy i czy nie za bardzo ufamy sztucznej inteligencji?