UOKiK przeprowadził kontrole w sklepach detalicznych, sieciach handlowych, stacjach benzynowych oraz gastronomii, okazało się, że co drugi sprzedawca popełnia błąd przy podawaniu cen produktów, nie są one zgodne z cenami reklamowymi. Czy to tylko „wypadek przy pracy” czy świadome, cyniczne wprowadzanie w błąd klienta?