Zwierzęta są nam bliskie, a swoją miłość do nich możemy porównać do uczuć wobec drugiego człowieka. Kiedy starzeją się i widzimy ich powolne odchodzenie to dla nas wielki ból. Czasami zwierzę jest już w takim stanie, że nic nie da się zrobić. Trafiamy do weterynarza, który mówi: “Lepiej by było, gdybyśmy pozwolili mu odejść”. Racjonalna strona podpowiada nam - muszę to zrobić, ale czasami do głosy dochodzą uczucia i wielki dylemat moralny.