W najdroższych szkołach w Polsce za rok edukacji trzeba płacić nawet 120 tys. zł rocznie. Jak takie placówki radzą sobie w dobie koronawirusa? Jak się okazuje, spójna wewnętrzna strategia sięga dalej niż na kilka tygodni, jak w przypadku działań MEN wobec szkół publicznych. Co więcej, zgromadzone rezerwy finansowe pozwoliły na przeprowadzanie testów na koronawirusa w szkołach i zainstalowanie systemu bakteriobójczego. (cytat za mamadu.pl) Za takie działania trzeba niestety słono płacić.