W czasie terapii poczułam, że jedyne, co mogę zrobić z demonami, które stoją za moimi plecami, to odwrócić się i zaświecić tam światłem. Zobaczyć, co czai się w tym mroku. Inaczej będą mnie ścigać do końca życia i oszaleję - mówi Justyna Wicenty, autorka książki "Kołysanka z huraganem".