Praca, trening, obiad, pranie, czas na swoje pasje, a jeśli dochodzą do tego jeszcze dzieci - nasz tygodniowy plan dnia jest zwykle tak wypełniony, że ciężko jest nam cokolwiek wcisnąć, albo po prostu nie mam już na to siły i ochoty. Cierpi na tym nasze życie seksualne. Co zrobić, żeby znaleźć czas na i intymne chwile w związku? Niektórzy radzą aby je planować, tak samo jak planujemy wyjście na spacer, a wręcz zapisywać w swoim kalendarzu. Czy z drugiej strony to nie zabija spontaniczności i namiętności?