Mamy problem z deklaracjami i zaangażowaniem. Chcemy być vege, ale jesteśmy tylko trochę, bo czasami przecież mięso można zjeść. Chcemy budować związki, ale nie chcemy się deklarować. Niby jesteśmy wierzący, ale w sumie to tylko trochę… Współcześnie jasne zadeklarowanie się i zaangażowanie w temat jest trudne. Skąd to zjawisko? O tym z naszymi gośćmi.