Stek z polędwicy wołowej z ziemniaczanym puree truflowym
Stek z polędwicy
- 1 stek z polędwicy wołowej o wadze około 200 g
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 2 ząbki czosnku
- 2 gałązki tymianku
- 2 łyżki masła
- sól
Przed smażeniem wyjmujemy stek z lodówki, by osiągnął temperaturę pokojową. Patelnię dobrze rozgrzewamy, a mięso nacieramy lekko olejem i solimy z obu stron. Na mocno rozgrzanej patelni układamy stek i zostawiamy na około 2 minuty. Zależy nam na tym, aby dobrze skarmelizować mięso. Gdy mięso jest już ładnie skarmelizowane, przekładamy na drugą stronę i dalej smażymy. Warto zaopatrzyć się w termometr do mięsa i sprawdzać jego temperaturę, aby uzyskać odpowiedni stopień wysmażenia (60-65 stopni to stek średnio wysmażony, czyli lekko różowy). Gdy mięso jest usmażone z każdej ze stron, zmniejszamy ogień do minimum, dodajemy masło, czosnek i tymianek i oblewamy naszego steka rozpuszczonym masłem przez około minuty. Dzięki temu stek zyska dodatkowego aromatu, a temperatura łagodnie wniknie do środka mięsa. Jeśli po smażeniu temperatura mięsa jest za niska, możemy włożyć stek na kilka minut do rozgrzanego piekarnika.
Ziemniaczane puree truflowe
- 1 kg ziemniaków
- 100 ml mleka
- 100 g masła
- 50 ml oliwy truflowej
- Sól
Ziemniaki myjemy, obieramy i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Po ugotowaniu ziemniaki odcedzamy, przecieramy przez gęste sito lub dwukrotnie przeciskamy przez praskę. W garnku podgrzewamy masło w mleku i dodajemy przetarte/przeciśnięte ziemniaki. Całość dokładnie mieszamy, aż do uzyskania gładkiego puree i doprawiamy solą. Na sam koniec dodajemy oliwę truflową i dokładnie mieszamy.
Karmelizowane warzywa
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- 1 mały seler
- 200 g pieczarek
- 50 ml oleju
- 200 ml wina czerwonego
- 100 g miodu
- 2-3 gałązki rozmarynu
- sól, świeżo mielony pieprz
Warzywa myjemy, obieramy i kroimy w kostkę około ½ cm x ½ cm. W szerokim garnku rozgrzewamy olej i na dużym ogniu smażymy wszystkie warzywa. Gdy zaczną się rumienić, dodajemy wino, miód i gałązki rozmarynu. Zmniejszamy ogień i mieszamy. Całość gotujemy na średnim ogniu przez około 5-10 minut, aż nadmiar płynu odparuje, a warzywa pokryją się sosem powstałym z redukcji wina i miodu. Doprawiamy solą.
Sos borowikowy
- 200 g borowików świeżych bądź mrożonych
- 4 szalotki
- 1 łyżka masła
- 200 ml śmietanki 36%
- 100 ml białego wina
- 2-3 gałązki tymianku
- sól, świeżo mielony pieprz
Szalotkę obieramy, kroimy w piórka, a następnie szklimy lekko na maśle przez około 5 minut. Do zeszklonej szalotki dodajemy pokrojone w mniejsze kawałki borowiki i smażymy je przez około 2-3 minuty, aby się lekko zarumieniły. Po tym czasie dodajemy tymianek i wino. Podgrzewamy dalej, aby odparować alkohol, przez około 2 minuty, a następnie dodajemy śmietankę. Całość gotujemy na wolnym ogniu 10-15 minut, aby sos zgęstniał. Na koniec doprawiamy solą i pieprzem.