Jeszcze 10 – 15 lat temu, wystarczyło nam kilka nowych naklejek, kapsel z chipsów, czy kolorowe karteczki, a świat stawał się piękniejszy. Dziś na podobne emocje zasługuje już tylko elektronika i modne drogie gadżety. Znak czasów, czy zwyczajnie staliśmy się bardziej wybredni? Pasję kolekcjonowania łatwo rozbudzić. Wyrafinowana wiedza o mózgu i psychice pracuje tu w służbie biznesu. Rodzice przecież kupią dowolny kawałek plastiku, byle uszczęśliwić swoje dziecko.