Z aktywnego wulkanu Kawah Ijen gołymi rękami wydobywają siarkę. Toksyczne gazy sprawiają, że górnicy dożywają ledwie 40 lat. - Właściciele kopalni dobrze płacą i mówią im, że gazy nie są trujące. Dla miejscowych to prestiżowy zawód - mówi Grzegorz Gawlik. Za swój trud i ryzyko poparzenia ciała oraz dróg oddechowych dostają około 20 dol. dziennie. Nam wydaje się to sumą zupełnie nieadekwatną do tej pracy, ale na Jawie to spora kwota.