Tartaletki ze śliwkami
Ciasto:
- 175 g mąki (1 i 1/4 filiżanki)
- 1 płaska łyżeczka skórki z cytryny
- 1 łyżeczka cukru
- szczypta soli
- 110 g zimnego masła
- 2 łyżki soku z limonki
- 2 łyżki kefiru/maślanki
Nadzienie:
- 700 g śliwek węgierek
- 50 g (1/4 filiżanki) cukru
- 1 czubata łyżka mąki
- szczypta soli
- 1/2 łyżeczki esencji migdałowej
- 1/2 filiżanki płatków migdałowych
- jajko do posmarowania ciasta
- gruby cukier do posypani
Przygotować kruche ciasto: Posiekać mąkę z masłem, cukrem, skórką i solą tak, by uzyskać grudki wielkości ziarna groszku. Wymieszać sok z cytryny z kefirem, dodać do ciasta, wymieszać widelcem, a następnie - palcami, szybko zagnieść. Jeśli ciasto jest zbyt suche, można dodać łyżeczkę kefiru [u mnie było to niepotrzebne]. Rozłożyć na stole arkusz folii spożywczej, położyć na niej ciasto, otoczyć go folią, formując "dysk", zawinąć szczelnie i włożyć do lodówki na 2 godziny. Przygotować śliwki. Wymieszać je z pozostałymi składnikami. Nagrzać piekarnik do temperatury 200 stopni C [u mnie opiekacz z termoobiegiem do 180 stopni]. Na stolnicy rozłożyć papier do pieczenia i bezpośrednio na nim cienko rozwałkować wcześniej przygotowane ciasto na krążek o średnicy około 32 cm. Jeśli będzie potrzeba - podsypać lekko mąką podczas wałkowania. Nałożyć nadzienie, zostawiając pięciocentymetrowy margines wolnego brzegu. Dokładnie zawinąć ciasto nad nadzieniem. Posmarować jajkiem, posypać cukrem. Delikatnie przesunąć ciasto ze stolnicy na blachę do pieczenia [jeśli macie dużą blachę, można bezpośrednio na niej rozłożyć papier i wałkować ciasto]. Tartę piec około 40-45 minut.