W miniony piątek na drodze krajowej nr 1 pod Piotrkowem Trybunalskim znany dziennikarz spowodował kolizję, na szczęście bez ofiar w ludziach. Okazało się, że celebryta miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu czyli był totalnie pijany. Jak nie dopuścić do tego, by pijani siadali za kierownicę i realnie zagrażali naszemu życiu? Zabrać kluczyki, zadzwonić na policję, a może wprowadzić obowiązek instalacji w samochodzie alkolocka czyli blokady alkoholowej, która sprawia, ze auto nie ruszy, jeśli jesteś pijany?