Krzysztof Gajewski nie zdołał poprawić rekordu świata w pływaniu długodystansowym. Zamiast planowanych 170 km przepłynął 78,7 km. Wrocławianin wyjaśnia, że zrezygnował, bo zagrożone było jego zdrowie. Spróbuje ponownie za rok.
Krzysztof Gajewski nie zdołał poprawić rekordu świata w pływaniu długodystansowym. Zamiast planowanych 170 km przepłynął 78,7 km. Wrocławianin wyjaśnia, że zrezygnował, bo zagrożone było jego zdrowie. Spróbuje ponownie za rok.