Kroplówka leciała w pościel bo żyła się zapchała. Wypadł cewnik wiec leżał w moczu. Nabawił się odleżyn. I to wszystko… w szpitalu. Dlaczego opieka medyczna pozostawia tak wiele do życzenia? Przysięga Hipokratesa to już przeszłość?
Kroplówka leciała w pościel bo żyła się zapchała. Wypadł cewnik wiec leżał w moczu. Nabawił się odleżyn. I to wszystko… w szpitalu. Dlaczego opieka medyczna pozostawia tak wiele do życzenia? Przysięga Hipokratesa to już przeszłość?