Nadciśnienie tętnicze oraz hipercholesterolemia to dwa schorzenia cywilizacyjne, które z uwagi na ryzyko sercowo-naczyniowe, jakie ze sobą niosą, nazywane są „zabójczym duetem”. Pacjenci, których dotyczy zabójczy duet, znacznie częściej niż osoby z prawidłowym ciśnieniem i prawidłowym stężeniem cholesterolu, doznają zawału, niewydolności serca oraz udaru mózgu. Ryzyko śmierci jest znacznie wyższe. 10 mln Polaków cierpi na nadciśnienie tętnicze, 18 mln na zaburzenia lipidowe (nieprawidłowy poziom cholesterolu). Co roku aż 175 tys. osób w Polsce umiera na choroby układu sercowo-naczyniowego, co stanowi blisko 46% wszystkich zgonów. Ile osób dałoby się uratować, gdybyśmy wszyscy mieli świadomość, że nie wystarczy mierzyć ciśnienie, ale równie systematycznie trzeba badać poziom cholesterolu?