Latem wszyscy borykający się z trądzikiem oddychają z ulgą. Jest poprawa! Natomiast jesienią są przerażeni wysypem krostek i zaskórników. Skąd taka zmiana na gorsze?
Latem wszyscy borykający się z trądzikiem oddychają z ulgą. Jest poprawa! Natomiast jesienią są przerażeni wysypem krostek i zaskórników. Skąd taka zmiana na gorsze?