Pytanie na Śniadanie

Jesteś świadkiem agresji? Nie bój się reagować

Ktoś zostaje okradziony w autobusie pełnym pasażerów. Nikt nie reaguje. Widzimy stertę śmieci na poboczu drogi - nikt nie reaguje. Mało tego! Górka rośnie, bo kolejni ludzie dorzucają swoje... Ktoś na naszych oczach niszczy ławkę w parku? Przyśpieszamy kroku... Ktoś szarpie dziecko? Odwracamy wzrok... „Boimy się, nie wiemy jak pomóc, nie chcemy problemów” – takie komentarze słyszymy. Czy znieczulica społeczna to już norma czy bierność, świadków podobnych zdarzeń można w ogóle jakoś wytłumaczyć? Jak reagować, gdy widzimy, że coś się dzieje?

Więcej na ten temat