Teraz bywa różnie. I chociaż wydawałoby się, że powoli odchodzimy od modelu kilkudniowych nawet, wesel – te poprawiny się pojawiają, niekiedy z naprawdę sporym rozmachem! Argumentów zarówno za, jak i przeciw – jest całkiem sporo, na dodatek dość różnorodnych. Pozostaje tylko się im przyjrzeć, rozważyć alternatywne rozwiązania a przede wszystkim zadać sobie pytanie: czy MY (jako państwo młodzi) chcemy urządzać poprawiny?