Biały węgiel znajdziemy w kosmetykach dedykowanych cerze z problemami – mieszanej, tłustej i wrażliwej. Do oczyszczającą twarzy mamy pastę, płyn micelarny i żel. Zastanawia jedno – czy węgiel w ogóle może być biały? Okazuje się, że pod tą nazwą kryje się kosmetyczna formuła zawierająca – węgiel farmaceutyczny, białą glinkę i sproszkowany diament, która nadaje kosmetykom biały kolor. Wprowadzenie nazwy biały węgiel, producent tłumaczy naszymi upodobaniami. Ponoć cenimy preparaty z węglem, ale przeszkadza nam ich czarny kolor. Kosmetyki z białym węglem wspomagają oczyszczanie i detoksykację skóry, zapobiegają powstawaniu niedoskonałości. Węgiel farmaceutyczny ma silne właściwości absorbujące. Działa jak magnes – przyciąga i wchłania toksyny, martwy naskórek i nadmiar sebum. Działa też antybakteryjnie, ogranicza powstawaniu wyprysków. Natomiast biała glinka odżywia skórę, a dzięki zawartości składników mineralnych: krzemu, wapnia, magnezu, żelaza, potasu i sodu, ma właściwości gojące i zabliźniające. Z kolei diament poprawia sprężystość skóry, regeneruje ją i dodaje blasku.