Przedwojenne anonse matrymonialne kontra obecne ogłoszenia. Przedwojenny inteligent deklarował: "Poślubię panią, która zapewni mi egzystencję". Jego współczesny odpowiednik pisze prosto z mostu: "Masz ochotę pojechać ze mną w delegację? Poznasz moc kieleckiego rumaka". Beata Filipowicz wzięła na warsztat przedwojenne matrymonialne anonse i współczesne ogłoszenia. Zrobiła z nich najlepszy dyplom roku na wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych. I skłoniła nas do podjęcia tematu jak szukaliśmy miłości kiedyś i dziś i jak zabiegaliśmy o swoje uczucia a jak podrywamy się dziś.