Coraz więcej mam apeluje do znajomych, gości, by nie odwiedzali jej dzieci, kiedy są chorzy. Z drugiej strony zarazki są wszędzie – w przedszkolach i supermarketach, na klamkach i poręczach, w komunikacji miejskiej i na ekranach telefonów. Mimo to dlaczego rodzice mają pozwalać innym narażać zdrowie ich dzieci? Kiedy rodzice przesadzają, a kiedy jest to uzasadnione?