Porywająca muzyka, kolorowe stroje, pełne erotyzmu tancerki - to istota trwającego w Rio karnawału.To, co przykuwa spojrzenia wielu, a na pewno znacznej części męskiej widowni, to skąpo odziane tancerki passistas. Skromne bikini, ogromne pióropusze nie zdradzają ogromnego wysiłku i kosztów, jakich wymaga przygotowanie się do parady. "Budowane od podstaw stroje są bardzo drogie. Zwykle tworzone są z piór, które bardzo trudno dostać, kolorowych błyszczących materiałów, cekinów i drutu. Wydają się lekkie, ale wcale takie nie są. Trochę inaczej wyglądają stroje tancerzy, którzy są na platformach. Kostium jest tak przytłaczający, że tancerze na platformach praktycznie się nie ruszają"