Media obiegła informacja, że Anna Lewandowska, obecnie najsłynniejsza polska mama, wróciła do pracy zaledwie miesiąc po porodzie. Portale zaczęły masowo udostępniać zdjęcia jej nienagannej figury. Jednak czy to aby na pewno dobre dla innych świeżo upieczonych mam? Czy nie wywiera to na nich zbyt dużej presji? A może obraz uśmiechniętej żony bogatego piłkarza, po której w ogóle nie widać, że była w ciąży, ma działać na nie motywująco?