To pytanie spędza sen z powiek niejednej kobiecie, które są świadome tego, że na obcasach, zwłaszcza tych wysokich, prezentują się seksowniej. Prostuje się sylwetka, napinają pośladki, wydłuża noga. Czego chcieć więcej? Czar jednak pryska, gdy kobieta nieprzyzwyczajona do szpilek zacznie w nich iść. Co zrobić, aby nie poruszać się „chodem kaczki”? O tym nasz ekspert, Angelika Solecka.