Jak mówi nasz kolejny gość: „Miałam niezwykłą umiejętność: słyszałam, co ludzie o mnie myślą. W ich oczach widziałam słowa: „Gruba”. „Brzydka”. „Zapuszczona”. Oskarżenie, pogardę, litość. I taka się czułam. Dzisiaj wiem, że to nie ja byłam „zapuszczona”, ale moje życie. I poczucie wartości – czy w ogóle istniało? Ważyłam prawie 140 kilogramów, ale problemów i kompleksów miałam tonę więcej.