W zimie, gdy za oknem mróz, a w domach grzejniki włączone są na maksymalną moc i pomieszczenia nie są wietrzone, wilgotność powietrza jest bardzo niska, może spaść ona nawet do 20%. Zbyt suche powietrze powoduje problemy z oddychaniem, z cerą, u niektórych pojawia się kaszel czy występuje osłabienie układu odpornościowego. Suche powietrze to również kłopoty z koncentracją oraz negatywny wpływ na sen. Optymalna wilgotność powietrza, w której człowiek najlepiej się czuje wynosi 40-60%. Taka wilgotność służy nie tylko zdrowiu człowieka, ale również jest korzystna dla ubrań, podłóg, mebli oraz książek.