12 października miała premierę książka Krzesimira Dębskiego "Nic nie jest w porządku. Wołyń - moja rodzinna historia”. Krzesimir Dębski, znany kompozytor, przez całe życie żył w cieniu rzezi wołyńskiej. Jego rodzice cudem uratowali się z pogromu, jaki urządzili Ukraińcy z UPA we wsi Kisielin i okolicach, gdzie zginęło okrutną śmiercią kilkudziesięciu Polaków. Relacje świadków tej rzezi, w tym rodziców Krzesimira Dębskiego, zawarte w jego książce, są wstrząsającym świadectwem ludobójstwa.