Pytanie na Śniadanie

CZY WRZUCAĆ ZDJĘCIA SWOJEGO DZIECKA DO INTERNETU?

Rodzice często chwalą się swoimi pociechami na portalach społecznościowych. Zazwyczaj robią to w dobrej wierze, nawet jeśli na zdjęciu dziecko jest umazane błotem albo leży chore w łóżku. Do sieci trafiają coraz dziwniejsze fotografie oraz filmy, na które dzieci nie mają żadnego wpływu. To, co dorośli wrzucają do sieci, powinno być dokładnie przemyślane. Przekonali się o tym rodzice nastolatki z Austrii, których córka pozwała za publikowanie jej zdjęć z dzieciństwa. Osiemnastolatka z Austrii oskarżyła rodziców o upublicznianie prywatnych zdjęć bez jej zgody. Uważa, że w ten sposób naruszyli jej prawo do prywatności. Matka wraz z ojcem dziewczyny mieli w sumie opublikować ponad 500 zdjęć w ciągu siedmiu lat. Widać na nich córkę w pieluchach czy uczącą się korzystać z nocnika. Podobny przypadek miał miejsce w 2015 roku w Portugalii. Sąd uznał, że dziecko nie jest przedmiotem należącym do rodzica i ma prawo pozostać w sieci anonimowe. Ponadto zaznaczono, że to na rodzicach ciąży szczególny obowiązek ochrony wizerunku dziecka. Sąd rozpatrzył sprawę w kontekście ewentualnego zagrożenia ze strony pedofilów. Wizerunek jest dobrem osobistym człowieka i każdy ma prawo do ochrony własnego wizerunku. Nawet dziecko, które jednak nie ma pełnej zdolności do czynności prawnych i nie może samo za siebie decydować. W jego imieniu działają rodzice, sprawujący władzę rodzicielską. Władzę tą powinni sprawować zgodnie z zasadami określonymi w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym – z poszanowaniem godności i praw dziecka oraz tak, jak wymaga tego dobro dziecka i interes społeczny. O granicach swobody dysponowania wizerunkiem dziecka przez rodziców dyskutowały Maria Wendland- Walkiewicz- adwokat, Agata Passent i Magda Modra


Więcej na ten temat