Mariola zawsze była większa i grubsza od rówieśników również od swojej siostry Ewy - siostry bliźniaczki, która jest bardzo, bardzo szczupła. Do pewnego momentu kilogramy specjalnie jej nie przeszkadzały. Zawsze miała w sobie mnóstwo pozytywnej energii i wielu przyjaciół. Wszystko zmieniło się gdy Mariola tydzień przed porodem straciła dziecko. Bardzo wpłynęło to na jej psychikę, wpadła w błędne koło zajadania stresów i odtąd tak reagowała na każde niepowodzenie. Stres, panika, lęk przed stratą. Nawet strata pracy urosła do wymiaru traumy. Gdy jej waga sięgnęła 150 kg poszła na terapię psychologiczną. Schudła 45 kg w 7 miesięcy wszystko zaczęło iść w dobrym kierunku. Jednak śmierć brata przerwała terapię. Waga wróciła z nawiązką i lęki też. Mariola z tego powodu obecnie jest na rencie i bardzo chce schudnąć, bo wierzy, że pomoże jej to stanąć na nogi . Kocha wodę i polskie morze i bardzo by chciała iść plażą i nie widzieć w oczach ludzi lęku, "że jak wejdę do morza to woda zaleje pół plaży". Marzy żeby po 19 latach szczęśliwego związku w końcu wziąć ślub w białej sukience. Chce żyć normalnie i zainspirować innych, że można.
Pytanie na Śniadanie
Odchudzanie na Śniadanie z Konradem Gacą - postępy pani Marioli
Najnowsze
