Idealna sylwetka, talent i dużo uporu to przepis na sukces w balecie. Marzących o tym by zatańczyć w jeziorze łabędzim czy dziadku do orzechów są tłumy. Ale oczywiście chętnych jest więcej niż miejsc w elitarnych szkołach baletowych. Udaje się tylko najlepszym. Przepustką są dyplomy znanych szkół baletowych. Szansa stoi przed amerykanką Harper Ortlieb, która została przyjęta do słynnej Moskiewskiej Akademii Choreografii.