Faworki Składniki: 3 szklanki mąki pszennej 7 żółtek 250 g śmietany 18 % 1 łyżka spirytusu/octu szczypta soli łyżka cukru waniliowego 2 opakowania planty do smażenia cukier puder do posypania Wykonanie: Na stolnicę przesiewamy mąkę, dodajemy żółtka, śmietanę, alkohol/ ocet, cukier waniliowy i szczyptę soli, siekamy wszystko a następnie zagniatamy chwilę ciasto. Jak mamy gotowe ciasto, ubijamy je wałkiem aż zaczną pojawiać się pęcherzyki powietrza. Ciasto wałkujemy bardzo cienko – musi być naprawdę cienkie i kroimy w wąskie pasy, ok 3 cm szerokości i 10 cm długości. Na każdym robimy na środku małe nacięcie. Aby zrobić ciasteczko jeden koniec faworka przekładamy przez dziurkę ( nacięcie) i przeciągamy. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz (musi być dobrze rozgrzany) a następnie wrzucony faworki. Faworki powinny szybko wypływać na powierzchnię i szybko się 'napowietrzyć' wtedy temperatura jest dobra. Następne pozostałe faworki wykładamy partiami na gorący tłuszcz i smażymy na złocisty kolor. Usmażone faworki przekładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym lub serwetką – musza wchłonąć tłuszcz. Lekko wystudzone przekładamy na większy półmisek i każdą partię posypujemy cukrem pudrem.